Kawa żąda sprawiedliwości

Kawa żąda sprawiedliwości

Kawa w historii ludzkości to prawdziwie rewolucyjny napój. Przede wszystkim dlatego, że jej picie sprzyja kreatywności i myśleniu. A swoboda myśli oraz wolność słowa zawsze stanowią wyzwanie dla tyranii i przeciwników wolności.

Kawa od zawsze stała w centrum niejednego sporu. Możemy się o tym przekonać, spoglądając na historię naszej cywilizacji. W Listach Paryskich Monteskiusz pisał, że gdyby był władcą, zamknąłby wszystkie kawiarnie, bo kawa zbytnio rozpala ludziom głowy. To stwierdzenie zawiera sporo racji, a historia Francji postawioną tezę zdecydowanie potwierdza. Kształtowanie demokracji i nowego ładu społecznego w tym kraju zbiegło się bowiem w czasie z ogromną ekspansją kawiarni oraz wzrostem popularności czarnego naparu.monteskiusz

W XVIII wieku paryskie lokale gromadziły ludzi z różnych warstw społecznych i miały jednoznacznie demokratyczny charakter. Jedno z wydawnictw we Francji rozpowszechniało chwytliwy slogan: „kawiarnia to równość, salon to przywileje”. W kawiarniach spotykali się przedstawiciele klasy robotniczej, rzemieślnicy, intelektualiści oraz przedsiębiorcy. Właśnie tam toczyło się życie społeczne, rozpowszechniały się nowe idee, które były zarzewiem Rewolucji Francuskiej. Ludzie wylegli na ulicę, a wraz z nimi pojawiła się na niej również… kawa. W niespokojnym okresie walk liczba kawiarni w Paryżu podwoiła się, a spożycie kawy wzrosło aż trzykrotnie. Do ówczesnych haseł rewolucji: wolności, równości i braterstwa, dopisujemy kolejne – kawy!

Kawa wir mleka
Ołówek