Jedni piją kawę szybko, hektolitrami, inni lubią delektować się każdą filiżanką. Jakość kawy w filiżance zależy w dużej mierze od sposobów jej zaparzania. Słów kilka o tym, co da się wycisnąć z różnych ekspresów do kawy.
Ekspresy przelewowe
W tych ekspresach gorąca woda przelewa się przez mieloną kawę, która osadzona jest filtrze, najczęściej papierowym. W ten sposób można szybko otrzymać spory dzbanek naparu, który dzięki podgrzewanej płytce będzie długo ciepły. Kontakt wody z kawą jest tu długi (przypomina to tradycyjne metody parzenia), więc kawa ma sporo kofeiny. Jednocześnie zaparzenie jej w ekspresie przelewowym pozwala wydobyć z ziaren całe bogactwo dodatkowych aromatów i smaków – mniej dostrzegalnych podczas parzenia tradycyjnymi metodami. Plusem jest z pewnością niewysoki koszt zakupu samego ekspresu i eksploatacji, jeśli rozkłada się na wiele osób. Minusem może być z kolei stosunkowo niewygodne czyszczenie dzbanka.
Ekspresy ciśnieniowe
Dzięki wysokiemu ciśnieniu, pod jakim tłoczona jest woda, już 25 sekund wystarczy, by filiżanka zapełniła się espresso z charakterystyczną warstwą cremy na wierzchu. Ten rodzaj ekspresów daje też duże możliwości regulowania mocy kawy: ekspresy automatyczne mają zazwyczaj opcję ustawienia kilku poziomów, a ręczne ekspresy kolbowe wypełnia się manualnie odpowiednią ilością kawy. Powstała baza espresso, wraz z wykorzystaniem funkcji spieniania mleka, pozwala przygotować efektownie wyglądające rodzaje kaw, takie jak np. caffe latte, latte macchiato czy cappuccino. Zalety kawy z ekspresu ciśnieniowego to pełne bogactwo smaku i aromatu oraz szybkość przygotowania i różnorodność kawowych napojów. Za taki sprzęt i jego serwisowanie musimy zapłacić trochę więcej niż za ekspres przelewowy, ale zyskamy wygodę oraz ogromną satysfakcję z przygotowanego naparu, którym zaskoczymy swoich gości.
